Tuż za podium
W dniu dzisiejszym drużyna Fortuny Obora rozegrała Turniej Gminny w Księgienicach.
W Turnieju gminnym wzięło udział 10 drużyn takich jak: Pierwsza i druga drużyny Iskry Księgienice, LZS Niemstów, Gorzelin, Szklary Górne, Unia Miłoradzice i inne.
Na turniej przybyliśmy w mocnym składzie:
Marcin Celny (BR), Henryk Szatrowski, Łukasz Marzec, Damian Rudak, Maciej Kluza, Grzegorz Jach, Oliwer Kała, Kamil Serafin (Testowany zawodnik), Karol Chmielewski, Damian Pielech i Oskar Ondycz, Robert Tkacz ( testowany zawodnik)
W naszej grupie znalazły się takie zespoły jak Iskra Księgienice II, Gorzelin, LZS Niemstów, Unia Miłoradzice.
Przebieg rozgrywek grupowych
Gorzelin – Fortuna Obora 2-2 bramki zdobywali 1 x Karol Chmielewski , 1 Robert Tkacz
Fortuna Obora – LZS Niemstów 4-0 bramki zdobywali 2 x Robert Tkacz i 2 x Karol Chmielewski
Unia Miłoradzice – Fortuna Obora 1-1 Bramkę zdobył Karol Chmielewski
Po trzech spotkaniach zajmowaliśmy 3 miejsce w grupie. O naszym awansie decydował ostatni mecz z Iskrą Księgienice II.
Mecz był wyrównany. W końcówce nasz zespół zdołał strzelić bramkę na wagę awansu.
Strzelcem bramki był Oskar Ondycz.
Podsumowując zmagania grupowe możemy krótko powiedzieć- jest lepiej niż rok temu.
Półfinały
W Półfinale spotkaliśmy się z drużyną z Siedlec. Niestety, w tym meczu przeważaliśmy, lecz jeden błąd zadecydował o naszej porażce 0-1. Jedyną bramkę zdobył Matkowski.
W drugim meczu półfinałowym Kłopotów musiał uznać wyższość Iskry.
Iskra wraz Siedlcami zameldowały się w finale, a nasz zespół zagrał o 3 miejsce.
Mecz o 3 miejsce z Kłopotowem również przegrywamy po wyrównanej grze 0-1. Strzelcem bramki dla drużyny gości Jakub Olszewski.
Turniej ostatecznie kończymy na czwartym miejscu tuż za podium. Co możemy powiedzieć o turnieju: porównując z poprzednim rokiem możemy stwierdzić, iż jest postęp w naszym zespole, co nas buduje przed rozpoczynającym się następnym sezonem.
Następnym turniejem w jakim Fortuna Obora weźmie udział jest PNL CUP, który odbędzie się 22-23 Lipiec 2017. Zachęcamy do kibicowania.
Komentarze